Dzień dobry
Przez ostatni tydzień z każdej strony
zalewały Nas informację o pozwie, jaki złożyła jedna z pań przeciwko
restauracji w Sopocie. Sprawa jest dość kontrowersyjna jedni uważają, że
"wywalanie wymion" w miejscu publicznym jest chore, inni, że to
normalne ludzkie zachowanie i nie widzą w karmieniu piersią nic złego.
Jako, że sama karmie piersią ten temat nie
jest mi obojętny. Jak jeszcze byłam w ciąży bardzo mocno chciałam właśnie tak
karmić mojego synka. Pomimo wielu przeszkód na swojej drodze, głównie zdrowotnych
karmie już 5 miesięcy i nie mam zamiaru przestawać przed ukończeniem pierwszego
roku życia. Wiele razy zdarzało mi się karmić w miejscach publicznych. Nigdy
nie spotkałam się z żadnymi przejawami nietolerancji w tej kwestii czy dziwnymi
spojrzeniami. Oczywiście, jeżeli było specjalne wyznaczone do tego miejsce
takie jak pokój dla rodzica z dzieckiem to właśnie tam szłam.
Wiele osób nie rozumie, że małe dziecko to
nie robot, którego można zaprogramować, kiedy ma jeść i w jakim miejscu ma
zacząć odczuwać głód. Czytając niektóre komentarze dotyczące karmienia i
porównywania go do różnych innych rzeczy nawet przez osoby publiczne sama
czułam się urażona. Karmiąc małego nie afiszuje się i nie "wywalam całego
cyca na wierzch" jak to niektórzy sobie wyobrażają i myślę, że każda
kobieta karmiąca uważa, że ta czynność jest bardzo intymna i ostatnią rzeczą, o
jakiej by pomyślała to pokazywanie wszystkiego, czym natura ją obdarzyła.
Osobiście uważam, że bardziej "obleśni" są panowie bez koszulek w
miejscach publicznych i panie pokazujące wszystko, czym natura ich
obdarzyła.
Ja sądzę, że karmienie piersią to piękna
rzecz i nie wstydzę się tego. To, że karmie piersią jest dla mnie powodem do
dumy i głośno o tym mówię. Karmienie piersią to nie powód do wstydu i chowania
się po toaletach. Bądźmy z tego dumne.
Na końcu chciałabym jeszcze zaznaczyć, że nie uważam, że kobiety,
które karmią swoje dzieci mlekiem modyfikowanym są gorsze, ale one nie budzą
wśród społeczeństwa takich kontrowersji, pomimo, że kładzie się nacisk na
karmienie wyłącznie piersią przez pierwsze 6 miesięcy życia.
A wy, co uważacie na ten temat?
Życzymy miłego dnia.
Buziaki
Mrs Wska i K.